Aktywności związane z przemocą wobec zwierząt mają miejsce głównie w aplikacji Telegram. W powstałych tam grupach udostępniane są dokumentacje intensywnych i długotrwałych aktów przemocy wobec bezpańskich kotów, kotów skradzionych od ich właścicieli, zwierząt futerkowych różnego rodzaju. Akty te są rejestrowane w formie filmów i rozpowszechniane w Internecie. Ukazywane nadużycia są monetyzowane w celu osiągnięcia zysku. Grupy oferują przemoc za opłatą na specjalnie wybranej ofierze. Źródłem problemu wydają się Chiny, ale brutalne materiały są rozpowszechniane również w mediach globalnych, np przez Twittera/X. Utworzono również siatkę stron zewnętrznych, działających na amerykańskich serwerach, by archiwizować na nich dowody bestialstwa.

Problem został ujawniony wiosną 2023 roku i trwa nieprzerwanie do dziś. Niektórzy członkowie grup mają bogatą historię produkcji filmów snuff. Zanim jeszcze połączyli się w kolektyw, działali samodzielnie. Kilkoro z nich przez ponad dekadę okazjonalnie zamęczało zwierzęta. Teraz kiedy utworzyli sobie struktury, działają masowo. Chińskie społeczności tego typu charakteryzują się wysokim poziomem organizacji. Mają ekspertów IT, rekruterów, którzy są skupieni na werbowaniu łatwych do manipulacji nastolatków. Są ludzie odpowiedzialni za segregację między grupami otwartymi a zamkniętymi.

Transakcje odbywają się najczęściej przez kryptowaluty. Konsumenci tych treści pochodzą z całego świata i opłacają usługi.

RAZEM, MOŻEMY POŁOŻYĆ TEMU KRES